W niedzielę 28 marca przestawiamy zegarki z godz. 2:00 na 3:00
(śpimy o godzinę krócej).
Wprowadzenie czasu wiosenno-letniego miało pomóc lepiej dopasować czas aktywności człowieka do godzin, w których jest najwięcej światła słonecznego i przynieść oszczędności. W Polsce zdecydowano się na to po raz pierwszy w okresie międzywojennym, a od 1977 roku obowiązuje nieprzerwanie. Aktualnie podział na czas zimowy i czas letni stosuje się w około 70 krajach na całym świecie.
Dyskusja nad zasadnością i korzyściami płynącymi ze zmiany czasu trwa w Unii Europejskiej od kilku lat. Już w 2019 roku Parlament Europejski opowiedział się za zniesieniem zmiany, a europosłowie chcieli, by zmiana czasu w marcu 2021 roku, a więc teraz, była ostatnią zmianą w tych państwach Wspólnoty, które wybiorą na stałe czas letni.
Z badań przeprowadzonych przez CBOS w 2019 roku wynika, że zdecydowana większość Polaków także popiera zniesienie zmiany czasu – takie zdanie wyraziło 78,3 proc. ankietowanych, podczas gdy za jego utrzymaniem optuje jedynie 14,2 proc.