Pielgrzymka do Kalwarii i Wadowic

Razem z „Fregatą” pięćdziesięciu przedstawicieli naszej parafii pielgrzymowało 21 maja do dwóch miejsc związanych ze św. Janem Pawłem II: Kalwarii Zebrzydowskiej i Wadowic. Przewodnikami duchowymi byli obydwaj „juliuszowi” kapłani.

W tym pierwszym miejscu pielgrzymkowym rozpoczęliśmy od Mszy św. wspólnie z wieloma innymi grupami. Wśród uczestników Eucharystii wyróżniały się przez swoje stroje dzieci, które kilka dni temu przyjęły I Komunię św. Był czas także na nawiedzenie kaplicy z obrazem Matki Bożej Kalwaryjskiej. To tutaj po śmierci mamy tata Karola Wojtyły (też Karol) przyprowadził przyszłego papieża, mówiąc mu, że odtąd to jest jego Mama. A później „w obroty” wziął nas kalwaryjski przewodnik, objaśniając m.in. makietę kalwaryjskich dróżek i pokazując pokój zajmowany przez Jana Pawła II w czasie pobytu w tym miejscu.

Po przebraniu się w stroje, wyruszyliśmy na kalwaryjskie dróżki, a dokładnie na Drogę Krzyżową. Dla niektórych sporym wysiłkiem okazało się zdobycie szczytu Kalwarii.

Kolejnym punktem pielgrzymowania były Wadowice, gdzie „wszystko się zaczęło”. Mogliśmy się o tym przekonać, zwiedzając w dwóch grupach nowoczesne, multimedialne Muzeum Domu Jana Pawła II.

A na koniec były kremówki, na które przyszły papież chodził po maturze.

Dziękuję wszystkim, dużym i małym, za wspaniale przeżyte godziny. I choć nie było po drodze Macdonalda, a przeszliśmy, według mojego krokomierza 14.352 kroków, było warto.