To był oczywiście Prima Aprilis

Poniższy tekst był oczywiście żartem primaaprilisowym. Prima aprilis znaczy po łacinie dosłownie „pierwszy kwietnia” i jako dzień humoru, opartego głównie na drobnych kłamstwach oraz żartach, obchodzony jest w wielu krajach świata, a zaczął być popularny w późnym średniowieczu, choć nawiązywał do czasów rzymskich. Dziękuję za wszystkie dobre słowa, a było ich naprawdę dużo. Zawiedzionych pozdrawiam, nabranych i tych bez poczucia humoru przepraszam, wszystkich serdecznie pozdrawiam...

ks. Jarosław (notabene) KWIECIEŃ


Jedna siedziba, jedna nazwa. Diecezje katowicką i sosnowiecką czeka prawdziwa rewolucja.

Stolica Apostolska zdecydowała o połączeniu obu w jedną. Specjaliści wskazują na rangę wydarzenia. - To ewenement na skalę krajową, ale dzięki temu wracamy do korzeni - podkreśla ks. Leszek Makówka.

Warto bowiem przypomnieć, że w chwili tworzenia diecezji katowickiej jej strukturę terytorialną tworzyło 18 dekanatów i 179 parafii i stacji duszpasterskich. Obecnie w jej skład wchodzą 34 dekanaty podzielone na 314 parafii. Z kolei diecezja sosnowiecka liczy 162 parafie. 

Warto przypomnieć, że od kilkunastru tygodni obie diecezje mają wspólnego pasterza. Jest nim ks. abp Adrian Galbas SAC. 

Dokument w sprawie połączenia dotarł już do obu diecezji, a te nie kryją zaskoczenia nagłym obrotem sprawy. - To wiadomość, która niesie za sobą sporo wyzwań, ale ułatwi też pracę - zauważa ks. Łukasz Gaweł, proboszcz katedry Chrystusa Króla w Katowicach.

za: gosc.pl