Kuchnia nasza powszednia: naleśniki z serem

Naleśniki można posypać cukrem, cukrem pudrem lub polać sosem, choć najczęściej podaje się je z nadzieniem, np. z powidłami, pokrojonymi owocami, dżemem, twarogiem lub czasami z parówką i serem żółtym.

Naleśniki można również podawać z farszem mięsnym, warzywnym lub grzybowym oraz z wieloma innymi dodatkami, wtedy jednak po zwinięciu i obsmażeniu nazywa się je krokietami. Ja proponuję naleśniki na słodko, np. z białym serem.

Ciasto na naleśniki
2 szklanki mąki
1,5 szklanki mleka
1,5 szklanki wody (można użyć gazowanej)
2 jaja
1 szczypta soli
1 łyżeczka cukru waniliowego
1 łyżeczka oliwy ewentualnie oleju

Farsz z sera białego
0,5 kg twarogu półtłustego
4 łyżki cukru
1 łyżka cukru waniliowego
1 żółtko
3 łyżki śmietany
1 łyżeczka cynamonu

Wszystkie składniki na ciasto naleśnikowe bardzo dokładnie mieszamy tak, aby nie było grudek. Możemy do tego celu użyć miksera. Ciasto nie może być zbyt gęste. Powinno być takie, aby dało łatwo się rozlać na patelni. Jeśli będzie za rzadkie (powinno mieć konsystencję śmietany) można dodać więcej mąki. Naleśniki smażymy bez dodatku tłuszczu, ewentualnie z minimalną ilością oleju na patelni (inaczej nasze naleśniki będą zbyt tłuste, a w cieście naleśnikowym już olej jest). Smażąc obracamy je, aby zazłociły się równomiernie po obu stronach. To dość szybki proces.

Twaróg mielimy maszynką z drobnymi oczkami, dodajemy pozostałe składniki oraz dobrze wyrabiamy. Można spróbować twaróg zmiksować mocnym mikserem, dodając odrobinę mleka. Nie może być jednak płynny.

Farsz nakładamy na usmażone naleśniki zwijamy i podajemy. Jeśli braknie sera, można użyć dżemu. Można też nałożyć na naleśnik złożyć go w kostkę i jeszcze podsmażyć przed zjedzeniem, aby farsz się rozgrzał. Smacznego!

przepis z 2015 r. i 2024 r.

Nie wiadomo dokładnie, gdzie po raz pierwszy zaczęto przyrządzać naleśniki; prawdopodobnie miało to miejsce już w starożytności. Podaje się je i w Chinach i w Europie. Włosi twierdzą, że wynaleziono je we Florencji, skąd w XVI wieku Katarzyna Medycejska przywiozła je do Francji, gdy wyszła za mąż za francuskiego króla.

Pochodzenie słowa "naleśnik" zwykle objaśniane jest za pomocą dwóch hipotez: 1) źródłem słowa jest wyrażenie przyimkowe – *na lěsě (tzn. ‘na kracie’; lasa – plecionka z prętów, drewniana krata; rodzaj rusztu do suszenia owoców’) – i stąd forma prasłowiańska miałaby postać *nalěs?nik?; 2) źródłem słowa jest wyrażenie przyimkowe - *na listě (tzn. ‘na liściu’, czyli byłoby to ciasto pieczone na dużym liściu kapusty; por. czeskie nálesnik – tzn. ‘chleb pieczony na liściu’; ros. dial. nalistnik – ‘placek upieczony na liściach kapusty, ciemierzycy lub na blasze’) – i stąd forma prasłowiańska *nalist?nik?. Niewykluczone, że pierwotnie były obecne oba te wyrazy i nazywały one dwa różne rodzaje wypieku: jeden pieczony na ruszcie, drugi na liściu. (Wikipedia)