Codzienna Msza księdza

Czy ksiądz musi codziennie odprawiać Mszę świętą? Czy jeśli tego nie zrobi to czy ma grzech?

Na początku chciano codziennie

W pierwszych wiekach Msze święte były sprawowane tylko w niedziele. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy były na pewno prześladowania. Dopiero po ich ustaniu w IV wieku w wielu miejscach, na przykład w Mediolanie, Akwilei, Hiszpanii i północnej Afryce, Msze święte zaczęto celebrować codziennie. Praktykę tę w IX wieku potwierdził papież Paschalis I. 

Zobowiązanie do wielokrotnego w ciągu roku odprawiania

Wygląda jednak na to, że gorliwość pierwszych wieków przygasła, ponieważ Sobór Trydencki wymagał od biskupów troski, by ich księża sprawowali Msze święte w niedziele i uroczyste święta. Jeszcze Kodeks prawa kanonicznego z 1917 roku w kanonie 805 zobowiązywał księdza do wielokrotnego w ciągu roku celebrowania Mszy świętej, jednak nie rzadziej niż w niedziele i święta nakazane. 

W drugiej połowie XIX wieku zaczęło budować się przekonanie, że dobry kapłan celebruje Mszę świętą codziennie.

Nawet bez ludu

Sobór Watykański II (w Konstytucji o Liturgii świętej Sacrosanctum Concilium oraz Konstytucji dogmatycznej o Kościele Lumen gentium) określił, że każda Msza święta jest czynnością Chrystusa i Kościoła, dlatego zawsze ma charakter publiczny i wspólnotowy. To rozwiewało wątpliwości niektórych kapłanów, czy sprawować Eucharystię codziennie, nawet bez udziału ludu i bez stypendium mszalnego. Tę prawdę teologiczną potwierdza najnowszy Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 roku, w kanonie 904.

Pamiętając o tym, że w tajemnicy Ofiary eucharystycznej dokonuje się ustawiczne dzieło zbawienia, kapłani powinni często odprawiać, a zaleca się usilnie codzienne odprawianie, które nawet gdy nie ma wiernych, stanowi czynność Chrystusa i Kościoła, którą sprawując, kapłani wypełniają swoje główne zadanie.

Benedykt XVI: zalecam

Papież Benedykt XVI w posynodalnej adhortacji apostolskiej Sacramentum caritatis, w której pisał o Eucharystii jako źródle i szczycie życia Kościoła, w części dotyczącej duchowości kapłańskiej napisał: zalecam kapłanom codzienną celebrację Mszy św., również i wtedy, gdy nie uczestniczą w niej wierni. 

Użyte w oryginale łacińskie słowo suademus, przetłumaczone na polski oznacza: zalecam (dosłownie zalecamy), można także oddać czasownikami radzimy, namawiamy, nakłaniamy, polecamy. A zatem nie chodzi o ścisłe zobowiązanie. Papież sam zresztą tłumaczy charakter swej wypowiedzi, pisząc, że jest to monitio, a więc przypomnienie, zalecenie – pisze ks. Benedykt Glinkowski, doktor prawa kanonicznego, na portalu Opoka.

Obowiązku nie ma

Ksiądz więc nie musi odprawiać mszy świętej codziennie. Ma obowiązek, jak każdy chrześcijanin, uczestniczyć w niej w niedzielę. Ale księża najczęściej i tak celebrują Eucharystię, nawet jeśli jest ona bez ludu, czy jeśli są chorzy. Najczęściej zdają sobie bowiem sprawę z tego, jakie ma ona znaczenie dla całego Kościoła.

za: misyjne.pl


Mimo wskazanych możliwości odprawienia więcej niż jednej Mszy św. dziennie, najlepiej jest, gdy kapłan odprawia tylko jedną Mszę św., po uprzednim właściwym przygotowaniu się do tej celebracji.

Kapłanom mniej gorliwym prawodawca zaleca usilnie, by często, a najlepiej codziennie odprawiali Mszę św., pamiętając o tym, że w tajemnicy Ofiary eucharystycznej dokonuje się ustawicznie dzieło zbawienia (por. kan. 904 KPK). Trudno jednak wyobrazić sobie, by dobrze uformowany kapłan dobrowolnie rezygnował ze sprawowania Eucharystii na rzecz innych zajęć, czy niewłaściwie rozumianego wypoczynku.


Czasami ludzie nie rozumieją po co iść na Mszę świętą. A kiedy już pójdą, to czasami się nudzą. Jeśli poznasz te 6 powodów, żadna Msza święta już nie będzie taka sama.

1. Bóg schodzi na ziemię i oddaje swojego Syna dla twojego zbawienia. Odnawia tajemnicę wcielenia, by być obecnym nawet w najmniejszym okruchu chleba i każdej kropli wina, przemienianych przez Ducha Świętego w Jego Ciało i Krew.

2. Wciąż uobecnia swoją mękę, byś mógł się z nią zjednoczyć. Nie tylko złączyć z Nim swoje cierpienia, ale całe swoje życie. I przez to otworzyć każdy obszar życia na Jego zbawienie, na Jego błogosławieństwo.

3. Eucharystia czyni cię bardziej wolnym od pokus, oczyszcza pamięć i wolę ze skłonności do złego. I jednocześnie umacnia w czynieniu dobra. Szatan nie ma wtedy do ciebie przystępu.

4. Dziękczynienie i wychwalanie Boga w Eucharystii dopełnia dziękczynienie, które składamy Bogu w czasie modlitwy. Bo Eucharystia jest szczytem dziękczynienia.

5. Składając na ołtarzu ofiarę ze swojego życia, masz udział w zasługach Chrystusa, w Jego ofierze. On błaga za tobą z takim samym krzykiem i z taką samą mocą, jak błagał na krzyżu za swoich nieprzyjaciół. Jego rany i Jego krew wciąż wołają o miłosierdzie i zbawienie dla ciebie.

6. Wszyscy święci i aniołowie łączą się w każdej modlitwie Eucharystycznej z tobą, wołając do Boga w twojej intencji.