SPRAWOZDANIE DUSZPASTERSKIE ZA 2024 R.

SPRAWOZDANIE DUSZPASTERSKIE ZA 2024 R.

Opowiadał ktoś, jak podczas wieczoru autorskiego ks. Jana Twardowskiego w Lublinie w 2001 roku pewna studentka zapytała: „Ojcze Janie, o czym są te wszystkie wiersze?”. On wówczas odparł: „Wszystkie o tym samym – o miłości, tylko o niej warto pisać”. Wtedy ta dwudziestoletnia dziewczyna rzekła: „To dlaczego z miłością jest tyle kłopotów?” Prawie dziewięćdziesięcioletni ksiądz odrzekł:  „Jeśli człowiek zapomina, że najpierw należy do Boga, a potem do człowieka, to są kłopoty”. Zawsze trzeba mieć czas szczególnie poświęcony Panu Bogu, tak trzeba planować zajęcia, obowiązki, aby codziennie zatrzymać się przed Bogiem, przemyśleć wszystko, spojrzeć w swoje sumienie! Czas na modlitwę. 

I temu ma służyć, w co wierzę, nasz kościół i parafia. 

Historia

Przypomnę, że nasza parafia została ustanowiona w 1969 r. przez biskupa częstochowskiego Stefana Barełę. Pierwszym proboszczem został ks. Mieczysław Składanowski, który starał się z parafianami o zgodę na budowę nowej świątyni, sprawując liturgię w maleńkiej kaplicy cmentarnej na Porąbce. Od 1977 roku proboszczem i budowniczym kościoła został ks. Włodzimierz Surmiński. Kościół został uroczyście poświęcony w 1989 r. przez biskupa częstochowskiego Stanisława Nowaka. Kolejnym proboszczem do końca czerwca 2019 roku był ks. Krzysztof Płatek, po którym ja przejąłem to zadanie. Od 2020 roku wikariuszem jest ks. Arkadiusz Witkowski uczący również w naszej szkole podstawowej. Kościelnym jest pan Józef Grapa, który dba również o nasz cmentarz, gdzie pomaga mu Rafał Kolczyk. Okazjonalnie grą na organach i śpiewem towarzyszy nam Piotr Pilawski z Będzina. Z parafii pochodzą: nieżyjący już ks. Stanisław Serwatka; pracujący w Jaworznie ks. Paweł Kuś, ks. Krzysztof Mroczek duszpasterzujący we Włoszech oraz ks. Adam Maj, sercanin. Na terenie parafii mieszka 4 684 osób (według danych Urzędu Miejskiego w Sosnowcu z początku 2024 r.). 

Sakramenty i sakramentalia

Sakramenty są po to, by Pan Bóg jeszcze skuteczniej i mocniej mógł wkroczyć w nasze życie. Uzupełniają je sakramentalia. To ustanowione przez Kościół znaki, które służą uświęcaniu naszej codzienności. Są niejako „przedłużeniem” sakramentów, w których przyjmujemy Bożą łaskę. W zakończonym roku 2024 sakrament Chrztu św. przyjęło 18 dzieci. Do I Komunii św. i spowiedzi 19 maja przystąpiło 29 dzieci. Przygotował je do tego wydarzenia ks. Arkadiusz, a szafarzem sakramentu był ks. Jarosław. Na ślubnym kobiercu stanęły dwie pary małżeńskie. Wygłosiliśmy też trzy zapowiedzi. Na miejsce wiecznego spoczynku odprowadziliśmy 61 osób, głównie na cmentarz na Porąbce administrowany przez parafię Klimontów, oraz na nasz cmentarz przy ul. Łaziennej. Kilkadziesiąt osób przyjęło też sakrament chorych. Sakrament ten udzielaliśmy także dla obecnych w kościele w ramach rekolekcji wielkopostnych.  

Duszpasterstwo

Druga sesja plenarna Synodu o synodalności, nowe Prezydium Konferencji Episkopatu Polski, Rok Modlitwy w przygotowaniu do Jubileuszu 2025, odpowiedź strony kościelnej na działania Ministerstwa Edukacji Narodowej dotyczące zmiany organizacji lekcji religii w szkole – to główne wydarzenia kończącego się roku 2024, zdaniem rzecznika Konferencji Episkopatu Polski. Dla diecezji sosnowieckiej jednym z ważnych momentów było mianowanie nowego biskupa sosnowieckiego Artura Ważnego, który od 8 maja kieruje naszym Kościołem lokalnym.

A w parafii odbyło się kilka spotkań Kręgu Biblijnego, z czego się bardzo cieszę. W I piątki miesiąca zapraszaliśmy na adoracje Najśw. Sakramentu i do spowiedzi pierwszopiątkowej. Działa też Koło Przyjaciół Seminarium, od kilku miesięcy odpowiada za niego Bernadeta Wańska. Dziękuje za modlitwę i każdą działalność Kołom Żywego Różańca, w tym temu, który modli sie za dzieci i wnuków. Mamy kilku ministrantów, dwóch z nich złożyło niedawno swoje przyrzeczenia. Niestety na razie nie widać działalności scholi parafialnej. 

W czasie ostatniej wizyty duszpasterskiej odwiedziliśmy 595 domów i mieszkań. W marcu rekolekcje wielkopostne poprowadził ks. Łukasz Tkaczyk odpowiedzialny za Wydział Duszpasterstwa Ogólnego Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu. Była też uroczystość Rocznicy I Komunii św. i sama I Komunia św. W 2025 roku planujemy ją na 18 maja, natomiast zgodnie z sugestią samych rodziców, w 2026 roku I Komunia odbędzie się, jak Pan Bóg pozwoli, w sobotę, 16 maja. W maju przeżywaliśmy też parafialny odpust, któremu przewodniczył ks. Andrzej Nackowski, wicerektor Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie. Także w maju pielgrzymowaliśmy do Kalwarii Zebrzydowskiej i Wadowic. W tym roku planujemy podobną pielgrzymkę, zwłaszcza, że bazylika w Kalwarii jest tzw. kościołem jubileuszowym. Z wydarzeń minionego roku wspomnieć należy Boże Ciało, poświęcenie pojazdów na św. Krzysztofa, zbiórkę elektrośmieci na misje, udział w akcji sprzedaży świec wigilijnych Caritas, nabożeństwa różańcowe w październiku, majowe i czerwcowe. Kilkakrotnie w niedzielę udzielaliśmy specjalnego błogosławieństwa małym dzieciom. A dzieci w każdą niedzielę otrzymywały pamiątkowe obrazki. Dziękuję szczególnie tym z nich, które razem z rodzinami uczestniczyły w Roratach w Adwencie. W październiku swój dzień w naszej parafii miał Ruch Domowego Kościoła czyli Oaza Rodzin. W listopadzie natomiast odbyła się Niedziela Seminaryjna. Jej gościem był ojciec duchowny seminarium, ks. Arkadiusz Kajdas z jednym z kleryków. 

Nowy sosnowiecki biskup Artur Ważny poinformował, że w 2025 roku rozpoczną się przygotowania do II Synodu Diecezji Sosnowieckiej. Zaplanowana też jest peregrynacja kopii Cudownej Ikony Jasnogórskiej w naszej diecezji, a więc w przyszłości i w naszej parafii.

Remonty i modernizacje

Parafia to także obiekty materialne, o które musimy dbać, wierząc, że nas już nie będzie, a kościół i inne budynki służyć będą następnym pokoleniom. Temu celowi poświęcone są Niedziele Serca dla Parafii. Najczęściej są to czwarte niedziele miesiąca. Za wszystkie ofiary na tacę czy konto bankowe składam serdeczne „Bóg zapłać!”. Nasza parafia nie ma długów. Jak wszystkie wspólnoty parafialne, oprócz danin państwowych czyli podatków, opłat za prąd czy gaz, ubezpieczenia kościoła (rocznie 3.300 zł.), ponosimy wydatki na utrzymanie Kurii Diecezjalnej, Caritas, Domu Księży Emerytów czy seminarium duchownego.

W zakończonym roku m.in. wymieniliśmy wszystkie okna na drugim piętrze Domu Parafialnego. Wykonane zostały podesty do transportu ołtarzy na Boże Ciało. Wymienione zostały zawieszenia dzwonów na wieży kościoła, ich silniki i serca, co kosztowało 14 tys. zł. Zlikwidowany został zniszczony balkon w Domu Parafialnym (koszt: 24 tys. zł.), firma z Pcimia przygotowała i zamontowała nowy krzyż misyjny przy wjeździe na plac kościelny w miejsce starego, który ze starości się rozpadł (koszt: 12 tys. zł.). Zmodernizowana też została częściowo instalacja elektryczna w kościele. W grudniu dzięki 35 – metrowej zwyżce naprawione zostały po części rynny na kościele i oczyszczone z liści. Było też mnóstwo drobniejszych remontów. Cieszę się, że wreszcie powstał ołtarz poświęcony św. Janowi Pawłowi II, gdzie swoje miejsce znalazł obraz Świętego i relikwie. Tam też zakupiony został nowy obraz ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy. 

Z zakupów wymienię jeszcze nowy Mszał Rzymski, zestaw pięciu ksiąg z Modlitwą Powszechną, podświetlane relikwiarium do ołtarza św. Jana Pawła II, paschał, patenę, lektoria czyli liturgiczne materiały do ozdabiania ambonki.

Wszystkim, którzy włączają się w funkcjonowanie kościoła, sprzątając, naprawiając usterki, przygotowując dekoracje na Boże Ciało, Wielkanoc i czy Boże Narodzenie oraz z innych okazji bardzo dziękuję. 

Zakończenie

Piękne jest świadectwo człowieka, który był osobą bardzo nerwową, wybuchową, nieopanowaną i wszyscy mu mówili, że musi się zmienić! To go bardzo bolało, zwłaszcza jak najbliżsi wciąż go upominali! On bardzo chciał się zmienić, ale im bardziej się starał, tym mu bardziej nie wychodziło. Wreszcie jego żona powiedziała mu: „Nie musisz się zmieniać, ja i tak najbardziej ze wszystkich kocham ciebie!”. I wtedy zaczął się zmieniać! Tak kocha Bóg! Bóg nie chce śmierci grzesznika, ale aby się nawrócił i żył! Czyż może być coś piękniejszego! Życzę sobie i wszystkim tu obecnym, byśmy o tym pamiętali przez kolejne 12 miesięcy. Amen.

ks. Jarosław Kwiecień