Remont w Domu Parafialnym

Skończyliśmy likwidację nieużywanego balkonu na drugim piętrze Domu Parafialnego. Był popękany, nie nadawał się do użytku. Trzeba było zdemontować barierki (również skorodowane), skuć balkon. Dzięki temu w mieszkaniach poniżej będzie więcej światła. I nie będzie obawy przed spadającymi kawałami tynku…

Przeczyścić, a częściowo wymienić trzeba było też rynny. Przy większych deszczach woda spływa bowiem po zewnętrznych ścianach budynku, a w jadalni już pojawił się grzyb... Dach zresztą też nie jest już pierwszej młodości. W przyszłości (za rok, dwa) trzeba będzie też plebanię z zewnątrz pomalować.