Poróżnieni małżonkowie zdali się na sąd rabinacki.
- Dlaczego podrapałaś męża? – gromi rabin żonę.
- Czyż nie wiesz, że mąż to głowa rodziny?

Wojownicza małżonka spuszcza oczy i pyta:
- Rabbi, a nie wolno się czasami podrapać po głowie?