Notre Dame - historia katedry

Katedra Notre Dame to jeden z najważniejszych zabytków świata. Gotycka świątynia odwiedzana przez przeszło 12 mln turystów rocznie, 15 kwietnia 2019 r. stanęła w płomieniach i doznała poważnych zniszczeń.

Katedra Notre Dame to najsłynniejsza świątynia gotycka i do niedawna najchętniej odwiedzany kościół Paryża. Jej budowa rozpoczęła się w II połowie XII wieku, a zakończyła w I połowie XIV wieku. W miejscu obecnej katedry wcześniej istniał już kościół, ale biskup Paryża, chciał, aby miasto mogło się szczycić świątynią potężną i piękną. Nakazał więc wyburzyć kościół i na jego gruzach rozpocząć prace nad katedrą w stylu gotyckim. Skutkiem decyzji biskupa "Paryż na kolejne dwieście lat stał się wielkim sakralnym placem budowy". Świątynia leżąca na wyspie Cité połączona jest z lądem 8 mostami. Z Cité kolejnym mostem można się dostać na drugą wyspę na Sekwanie: wyspę św. Ludwika, na której położona jest Biblioteka Polska.

W czasie rewolucji francuskiej (1789-1799) katedra Notre Dame została przemianowana na Świątynię Rozumu. Związane to było z szeroko rozpowszechnioną akcją przeciwko wpływom Kościoła katolickiego, w czasie której zwalczano też wszystkie religijne aspekty życia społecznego. Zmieniono wtedy kalendarz, wprowadzono świeckie śluby i pogrzeby, usuwając z ceremoniału symbolikę chrześcijańską. Wiele paryskich kościołów zamieniono na warsztaty rzemieślnicze, hale targowe i magazyny. Zastanawiano się również nad zniszczeniem katedry Notre Dame jako symbolu starej chrześcijańskiej Francji. Ostatecznie z tego pomysłu zrezygnowano z uwagi na trudności techniczne związane z rozbiórką tak dużego obiektu.

Najpierw obchodzono w niej święto rozumu, a potem święto Istoty Najwyższej. Pierwsze obchody święta rozumu odbyły się w listopadzie 1793 roku. Jak w wielu innych dawnych kościołach towarzyszyło im niszczenie obrazów sakralnych oraz profanowanie rzeźb i figur świętych. Propagatorem kultu rozumu był Jacques-René Hébert, który jako wojujący ateista dążył do całkowitego zlikwidowania wszelkiej religii. Z jego poglądami nie zgadzał się Maximilien de Robespierre, który, choć zwalczał wpływy Kościoła katolickiego, to przyjmował istnienie Boga. W jego wizji katedra Notre Dame miałaby się stać świątynią kultu Istoty Najwyższej, bez żadnych odniesień do katolicyzmu.

Po śmierci Robespierre’a w 1794 roku, kiedy to trafił on na gilotynę, zanikł propagowany przez niego kult Istoty Najwyższej. Wtedy też zamknięto katedrę, przeznaczając ją na magazyn spożywczy. Przechowywano w niej między innymi wino. Był to smutny czas dla świątyni będącej symbolem Paryża, gdyż budynek niszczał i odchodził w zapomnienie. Kościół katolicki odzyskał katedrę za panowania Napoleona, ale jej stan był już wtedy opłakany. W 1806 roku w katedrze odbyła się uroczystość koronacji Napoleona na cesarza, której przewodniczył ówczesny papież Pius VII. Uszkodzenia katedry maskowano tkaninami umieszczanymi na filarach i ścianach świątyni.

W XIX wieku przystąpiono do restauracji katedry. Duży wpływ na tę decyzję miał Wiktor Hugo, który w 1831 roku wydał powieść "Katedra Marii Panny w Paryżu", w której opisał historię garbatego dzwonniku Quasimodo. W powieści o dzwonniku pisał: "Kościół Marii Panny w Paryżu jest jeszcze niewątpliwie i dzisiaj budowlą majestatyczną i wspaniałą. Mimo że katedra, starzejąc się pozostała piękna, trudno nie westchnąć, trudno się nie oburzyć na widok niezliczonych uszkodzeń i niezliczonych ran, które czas i człowiek zadawali tej czcigodnej budowli..."

Przywróceniem dawnej świetności katedry zajął się Eugène Viollet-le-Duc - francuski architekt i konserwator zabytków znany z zamiłowania do średniowiecznych obiektów sakralnych. Uważał, że można upiększyć świątynię, dodając nowe elementy. I tak na przykład słynne chimery, gargulce i maszkarony, czyli rzeźby przedstawiające mityczne potwory, półzwierzęce postacie i stwory, w większości zostały dodane dopiero w XIX wieku. Znawcy sztuki wskazują na dwa główne znaczenia symboliczne chimer i maszkaronów. Po pierwsze, potwory umieszczane na zewnątrz świątyni miały pokazać rozdźwięk między sferą sakralną a sferą świecką. Do wnętrza świątyni mityczne potwory nie miały wstępu, gdyż było to miejsce zarezerwowane tylko na to, co święte. Po drugie, chimery i maszkarony przypominały ludziom udającym się do katedry, że narażeni są na ataki złych duchów, które chcą ich odciągnąć od Boga.

Paryżanie szczycą się tym, że to w ich mieście znajduje się jedna z najważniejszych relikwii chrześcijańskich: korona cierniowa Jezusa Chrystusa. Wystawiana byłą w katedrze Notre Dame na widok publiczny w każdy pierwszy piątek miesiąca oraz we wszystkie piątki Wielkiego Postu. Jej szczególna adoracja przypadała jednak w Wielki Piątek. W asyście Rycerzy Świętego Grobu Bożego niesiona w uroczystej procesji do ołtarza głównego katedry, gdzie później wierni oddawali jej cześć.

15 kwietnia 2019 pożar zniszczył znaczącą część jednego z najsłynniejszych zabytków światowej rangi. Prezydent Francji Emmanuel Macron próbował w nocy, kiedy gaszono pożar, uspokoić zaszokowane społeczeństwo. Obiecywał, że Notre-Dame zostanie odbudowana w przeciągu pięciu lat i że będzie jeszcze piękniejsza niż dotąd.